Szef analitycznego Centrum "Strategia" Leanid Zajka ocenia jednak, że w rzeczywistości "dolarowych milionerów" jest na Białorusi przynajmniej pięć razy więcej. "Należy brać pod uwagę nie tylko dochody, ale i własność - ruchomości i nieruchomości. Ponadto - jeśli są ludzie, którzy deklarują milionowe dochody, to są też ludzie, którzy potrafią ukryć dochody o wiele większe" - uważa ekspert.
Deklaracje podatkowe na Białorusi wypełnia się tylko w tym wypadku, jeśli dochód osiągany jest z kilku źródeł i przekracza równowartość ok. 6,1 tys. złotych). Przy tym - minimalnym - dochodzie stawka podatku wynosi 9 proc. Najwyższa stawka podatkowa wynosi natomiast 30 proc. i płacisię ją przy dochodach przekraczających 21,4 tys. złotych. Średnia pensja na Białorusi wynosi ok. 420 złotych.
Jak zauważyło Ministerstwo Podatków, w porównaniu z 2001 rokiem, zmniejszyła się, liczba osób składających deklaracje podatkowe, wzrosła natomiast półtora raza suma zapłaconych podatków. Zdaniem ekspertów, taka sytuacja świadczy o polaryzacji dochodów białoruskiego społeczeństwa, przy niemal całkowitym braku tzw. klasy średniej.
Na dziesięciomilionowej Białorusi zarejestrowanych jest ok. 455 tys. podatników (osób, które kiedykolwiek płaciły podatek). W zeszłym roku deklarację złożyło jednak zaledwie 158.800 Białorusinów.
em, pap