Polka, która była dyskryminowana w pracy otrzyma 63 tys. euro odszkodowania. Trybunał Równości stwierdził, że pracodawca celowo utrudniał kobiecie powrót do pracy po półrocznym urlopie macierzyńskim.
Od 2007 roku Polka pracowała jako recepcjonistka w jednym z hoteli na południu Irlandii. W 2011 roku poszła na urlop macierzyński. Po powrocie do pracy okazało się, że godziny jej pracy zostaną zredukowane, ponieważ jej angielski się pogorszył.
Polka złożyła skargę, co zdenerwowało kierownika. Zagroził jej, że udostępni nagrania, z których wynika, że działa ona na szkodę firmy.
Trybunał sprawiedliwości stwierdził, że Sylwia W. była bezpodstawnie dyskryminowana i prześladowana ze względu na rasę, płeć i status rodzinny. Jako rekompensatę otrzymała 21 tys. euro odszkodowania. Za "cierpienie, którego doznała z racji fałszywych zarzutów dyscyplinarnych skierowanych przeciwko niej" otrzyma jeszcze 42 tys. euro.
wyborcza.pl
Polka złożyła skargę, co zdenerwowało kierownika. Zagroził jej, że udostępni nagrania, z których wynika, że działa ona na szkodę firmy.
Trybunał sprawiedliwości stwierdził, że Sylwia W. była bezpodstawnie dyskryminowana i prześladowana ze względu na rasę, płeć i status rodzinny. Jako rekompensatę otrzymała 21 tys. euro odszkodowania. Za "cierpienie, którego doznała z racji fałszywych zarzutów dyscyplinarnych skierowanych przeciwko niej" otrzyma jeszcze 42 tys. euro.
wyborcza.pl