Gruzińskie władze przejęły posiadłość rodzinną byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego - podaje Polskie Radio.
Sąd orzekł, że dwuhektarowa winnica na wschodzie kraju, niewielki apartament Micheila Saakaszwilego i mieszkanie jego żony w Tbilisi, działki należące do jego matki i babki oraz 10-letnia toyota mają zostać zajęte.
Saakaszwili przebywa obecnie w USA. Prawnik byłego prezydenta Gruzji, Otar Kakidze, poinformował, że gruziński sąd nie podał przyczyny takiej decyzji. Saakaszwili ma zaskarżyć wyrok do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
- To polityczna zemsta na moim kliencie - przekonuje adwokat byłego prezydenta.
To nie jedyne problemy byłego prezydenta Gruzji. W sierpniu prokuratura oskarżyła jego i jego urzędników o nadużywanie władzy oraz marnotrawienie pieniędzy publicznych. Unia Europejska wyraziła już wcześniej zaniepokojenie z powodu kroków wobec Saakaszwilego.
Polskie Radio
Saakaszwili przebywa obecnie w USA. Prawnik byłego prezydenta Gruzji, Otar Kakidze, poinformował, że gruziński sąd nie podał przyczyny takiej decyzji. Saakaszwili ma zaskarżyć wyrok do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
- To polityczna zemsta na moim kliencie - przekonuje adwokat byłego prezydenta.
To nie jedyne problemy byłego prezydenta Gruzji. W sierpniu prokuratura oskarżyła jego i jego urzędników o nadużywanie władzy oraz marnotrawienie pieniędzy publicznych. Unia Europejska wyraziła już wcześniej zaniepokojenie z powodu kroków wobec Saakaszwilego.
Polskie Radio