Mogło nie być 11 września 2001

Mogło nie być 11 września 2001

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy można było zapobiec atakom z 11 września? Raport komisji ds. wywiadu Senatu i Izby Reprezentantów Kongresu USA uważa, że tak.
Licząca 900 stron i udostępniona opinii publicznej wersja raportu (część pozostała tajna), której fragmenty wcześniej przeciekły do mediów, rzuca przede wszystkim cień na działalność FBI i CIA, obnażając brak wzajemnej komunikacji i współdziałania między dwiema najważniejszymi organizacjami, odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w USA. Przyszli porywacze samolotów z 11 września nie byli bowiem ani dla CIA, ani dla FBI postaciami nieznanymi.

CIA wiedziała np. o tym, że w 2000 r. dwaj późniejsi sprawcy ataku, Chalid al-Midhar i Nawaq Alhazmi, przyjechali do USA i mieszkali w San Diego, w Kalifornii. Wiedziała też, że Al-Kaida planuje akcje w  Ameryce i że jej szef operacji Chalid Szajch Mohammed był w USA w  marcu 2001 roku. jak się potem okazało, rekrutował wtedy ludzi do akcji 11 września 2001 r.

CIA nie tylko nie podzieliła się tymi informacjami z FBI i innymi agencjami, ale sama też nie poszła tropem śladów podejrzanej działalności organizacji Osamy bin Ladena - znanej już wtedy jako sprawca poprzednich zamachów, m.in. na nowojorski World Trade Center w lutym 1993 r.

Z kolei FBI nie zauważyła, że al-Midhar i Alhazmi mieszkali w San Diego w domu profesora będącego... płatnym współpracownikiem tego biura. Zawiodła także podlegająca Ministerstwu Obrony Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), która w 1999 roku podsłuchała rozmowy dwóch członków Al-Kaidy, ale nie wyciągnęła z tego właściwych wniosków.

Raport stwierdza, że atakowi z 11 września można było zapobiec, ale nie wini jednocześnie żadnej agencji rządowej za pominięcie jakiejś konkretnej informacji, która mogłaby pomóc w pokrzyżowaniu planów terrorystów.

FBI i CIA skomentowały raport jako nie wnoszący nic nowego do  dotychczasowej wiedzy o przyczynach ataku.

Sprawę zaniedbań władz w związku z 11 września bada także niezależna komisja pod kierownictwem byłego gubernatora New Jersey, Toma Keana. Ma ona zakończyć swoje prace dopiero w  przyszłym roku.

Biały Dom oświadczył, że administracja wyciągnęła wnioski z  ustaleń na temat kulis ataku. Rzecznik prezydenta Scott McClellan podkreślił, że utworzono nowy resort do walki z terroryzmem -  Ministerstwo Bezpieczeństwo Kraju - i poprawiono wymianę informacji między poszczególnymi agencjami odpowiedzialnymi za  bezpieczeństwo.

em, pap