Poważnym problemem dla władz amerykańskich było również wyrażenie zgody na opublikowanie zdjęć zabitych synów Husajna, by przekonać Irakijczyków, że ponieśli oni śmierć.
Pokazane przez CNN i arabskie stacje satelitarne, zdjęcia te wywołały gniew w regionie, bowiem uznano, że jest to odrażające obchodzenie się ze zwłokami. Twierdzi się, że USA wykorzystują zwłoki do rozgrywek taktycznych lub do wywierania zemsty.
Muzułmanie grzebią swoich zmarłych przed zachodem słońca w dniu śmierci. Powiedzenie islamskie głosi, że szybki pogrzeb jest najwyższym honorem oddanym pamięci zmarłej bliskiej osoby. Zmarli są myci, zawijani w biały całun i grzebani. Sekcja zwłok jest dopuszczalna tylko wtedy, kiedy śmierć nastąpiła w wyniku zabójstwa lub w niewyjaśnionych okolicznościach.
Uczeni islamscy głoszą, że świętość ciała muzułmanina musi być uszanowana za życia i po śmierci.
Twarze zabitych synów Saddama zostały zrekonstruowane przed zrobieniem zdjęć, by bardziej przypominały ich żywych. Broda Udaja została przystrzyżona, a brodę Kusaja zgolono, pozostawiając jedynie wąsy, jakie nosił za życia.
"Pokazanie ich w ten sposób tylko po to, by dowieść, że nie żyją, jest najbrutalniejszym pogwałceniem świętości ciała" - powiedział pewien teolog islamski.
Podczas wojny, która doprowadziła do obalenia Saddama, władze irackie publikowały zdjęcia zabitych żołnierzy amerykańskich. Były one następnie pokazywane w telewizjach całego świata. Waszyngton oskarżył wówczas Saddama o pogwałcenie konwencji międzynarodowych.
Pewien prawnik z Arabii Saudyjskiej dowodzi, że sposób obchodzenia się USA ze zwłokami jest sprzeczne z prawem islamskim i zasadami prowadzenia wojen, bowiem Udaj i Kusaj byli żołnierzami, którzy zginęli w walce. Wykorzystywanie ciał zabitych żołnierzy do wpływania na morale nieprzyjaciela jest sprzeczne z islamskim prawem szariatu - twierdzi.
sg, pap