Jak informuje portal "Daily Star", wykorzystywane przez Państwo Islamskie rafinerie na północy Syrii zostały zbombardowane w nocy z soboty na niedzielę przez samoloty koalicji pod wodzą USA. Kolejną rafinerię uszkodzono.
Wszystkie zakłady mieściły się przy granicy z Turcją. W czwartek i piątek prowadzono już działania nakierowane na punkty wydobywcze i przetwórcze ropy, niszcząc 12 rafinerii w bogatej w czarne złoto prowincji Dajr az-Zaur. Tereny te kontrolowane są już niemal w całości przez terrorystów, którzy działalność Państwa Islamskiego dotują właśnie z pieniędzy zarabianych na polach naftowych.
Jak poinformował szef Syryjskiego Obserwatorium Rami Abdel Rahman, "koalicja chce również zniszczyć gospodarkę Państwa Islamskiego", która jest motorem wojny. - Państwo Islamskie przetwarza ropę w sposób chałupniczy i sprzedaje ją tureckim odbiorcom - wskazał Rahman.
USA wraz z koalicją państw, głównie arabskich, prowadzą od początku tygodnia naloty przeciwko Państwu Islamskiemu na terenie Syrii. Od sierpnia ostrzeliwały jego pozycje w Iraku. Dzięki regularnym nalotom, wydobywanie ropy na terytoriach dżihadystów niemal ustało.
Daily Star
Jak poinformował szef Syryjskiego Obserwatorium Rami Abdel Rahman, "koalicja chce również zniszczyć gospodarkę Państwa Islamskiego", która jest motorem wojny. - Państwo Islamskie przetwarza ropę w sposób chałupniczy i sprzedaje ją tureckim odbiorcom - wskazał Rahman.
USA wraz z koalicją państw, głównie arabskich, prowadzą od początku tygodnia naloty przeciwko Państwu Islamskiemu na terenie Syrii. Od sierpnia ostrzeliwały jego pozycje w Iraku. Dzięki regularnym nalotom, wydobywanie ropy na terytoriach dżihadystów niemal ustało.
Daily Star