W wywiadzie dla telewizji Euronews, Aleksandr Łukaszenka powiedział, że przedstawił własny plan pokojowy dla stron walczących w Donbasie. Jednym z jego elementów, miałoby być wysłanie żołnierzy białoruskich na misję pokojową na południowy wschód Ukrainy - podaje tvn24.pl.
- Jeśli trzeba, a dla mnie to bardzo straszna i niebezpieczna sprawa: jeśli Rosja wykazuje nieufność wobec Zachodu, a Zachód wobec Rosji i brakuje zaufania między walczącymi stronami, jestem gotowy wykorzystać swoje siły zbrojne, by rozdzielić skonfliktowane strony - mówił prezydent Białorusi. Łukaszenka dodał jednak, że ten plan nie został jeszcze zaakceptowany przez walczące strony.
Od początku kryzysu na Ukrainie, władze Białorusi nie poparły oficjalnie polityki Kremla wobec Ukrainy. Jednocześnie, utrzymują kontakty z władzami ukraińskimi i "podkreślają konieczność zachowania stabilności i integralności terytorialnej Ukrainy". Białoruś nie przyłączyła się także do rosyjskiego embarga na ukraińskie produkty.
Łukaszenka zaangażował się w mediacje między Ukrainą a Rosją - to w stolicy Białorusi, Mińsku doszło do spotkania tzw. grupy kontaktowej, Putina z Poroszenką. I to właśnie w Mińsku zawarto rozejm między separatystami a Ukrainą.
tvn24.pl
Od początku kryzysu na Ukrainie, władze Białorusi nie poparły oficjalnie polityki Kremla wobec Ukrainy. Jednocześnie, utrzymują kontakty z władzami ukraińskimi i "podkreślają konieczność zachowania stabilności i integralności terytorialnej Ukrainy". Białoruś nie przyłączyła się także do rosyjskiego embarga na ukraińskie produkty.
Łukaszenka zaangażował się w mediacje między Ukrainą a Rosją - to w stolicy Białorusi, Mińsku doszło do spotkania tzw. grupy kontaktowej, Putina z Poroszenką. I to właśnie w Mińsku zawarto rozejm między separatystami a Ukrainą.
tvn24.pl