Koniec z praniem brudnych diamentów

Koniec z praniem brudnych diamentów

Dodano:   /  Zmieniono: 
George W. Bush zabronił importu do USA diamentów niewiadomego pochodzenia, bowiem pieniądze z ich sprzedaży są przeznaczane na wojny domowe w Afryce.
W ten sposób Stany Zjednoczone, największy importer diamentów na  świecie, dostosowały swoje przepisy do wymogów międzynarodowego porozumienia zabraniającego handlu "konfliktowymi" lub "krwawymi" diamentami. Zaakceptowane przez ONZ, porozumienie to wprowadza obowiązek udokumentowania drogi diamentu od kopalni do wystawy jubilera.

Dochody z nielegalnego handlu diamentami służą do finansowania konfliktów zbrojnych w Angoli, Sierra Leone, Kongu i Liberii. Grupy obrony praw człowieka zwracają uwagę, że różnej maści rebelianci stosują pracę przymusową w kopalniach diamentów, a  pieniądze z ich sprzedaży przeznaczają na zakup broni i operacje wojskowe.

Porozumienie międzynarodowe znane jako Kimberley Process włącza do procedury kontroli obrotu nieoszlifowanymi diamentami przedstawicieli przemysłu diamentowego, grupy obrony praw człowieka oraz władze kilkudziesięciu państw.

Przedstawiciele branży diamentowej twierdzą, że obroty nieudokumentowanymi diamentami stanowią cztery procent rocznego światowego handlu nimi, który ma wartość 6 miliardów dolarów. Organizacje obrony praw człowieka uważają, że wskaźnik ten jest bliższy piętnastu procent i dlatego domagały się podjęcia działań przez Stany Zjednoczone.

sg, pap