W Meksyku trwają protesty demonstrantów. Żądają oni odpowiedzi na pytanie, co stało się z zaginionymi 43 studentami. Protestujący podpalili siedzibę władz stanu Guerrero - podaje Polskie Radio.
Protestujący wybili szyby w siedzibie wladz stanu Guerrero w Chilpancingo. Budynek podpalono. Wcześniej demonstranci pozwolili urzędnikom opuścić budynek.
Pod budynkiem władz protestowali zarówno studenci jak i wykładowcy. Domagają się oni poważnego śledztwa w sprawie zaginięcia studentów, którzy protestowali przeciwko reformie edukacji. 43 osoby zaginęły 26 września. Na początku października odkryto masowe groby, a w nich 28 zwęglonych szczątków ludzkich. W kolejnych dniach odnaleziono kolejne masowe groby. Władze stanu zapewniły jednak, że nie są to szczątki zaginionych studentów.
Polskie Radio/BBC
Pod budynkiem władz protestowali zarówno studenci jak i wykładowcy. Domagają się oni poważnego śledztwa w sprawie zaginięcia studentów, którzy protestowali przeciwko reformie edukacji. 43 osoby zaginęły 26 września. Na początku października odkryto masowe groby, a w nich 28 zwęglonych szczątków ludzkich. W kolejnych dniach odnaleziono kolejne masowe groby. Władze stanu zapewniły jednak, że nie są to szczątki zaginionych studentów.
Polskie Radio/BBC