Włochy, sprawujące obecnie unijną prezydencję, zaproponowały wprowadzenie dwutygodniowej operacji wzmożonych kontroli na granicach strefy Schengen - 20 tys. funkcjonariuszy z 26 krajów obszaru "otwartych granic" będzie patrolowało przejścia międzynarodowe, dworce i przystanki autobusowe.
Akcja skierowana jest przeciwko imigrantom o "nieuregulowanym statusie".
Dzięki operacji "Mos Maiorum", próbujący przedostać się do UE lub już przebywający na terenie strefy Schengen (22 kraje oraz Norwegia, Szwajcaria, Liechtenstein i Islandia) imigranci, będą zatrzymywani i najprawdopodobniej deportowani do ojczyzn. Głównym zamysłem Włochów była walka z przestępczością zorganizowanąi grupami przemytników, którzy przerzucali imigrantów, jak choćby z Afryki, do krajów Unii.
Funkcjonariusze wyposażeni będą w specjalne formularze, w których kolorem czerwonym oznaczone zostaną osoby zatrzymane na granicy, a niebieskim te, które wpadną w ręce policji już na terenie Schengen. W formularzach mają się też znaleźć dane dotyczące wieku, narodowości czy ewentualnych wniosków o azyl składanych przez zatrzymanego. Policja będzie się starała również uzyskać informacje o tym, ile imigrant zapłacił za transport do Europy, jaki jest ostateczny cel jego podróży oraz wydobyć nazwiska osób, które umożliwiły przedostanie się do granicy.
Zgodnie z szacunkami w UE przebywa od 150 tys. do 450 tys. imigrantów o nieuregulowanym statusie. Wiele z nich to uchodźcy z krajów takich jak Syria czy Erytrea.
O zwiększenie kontroli nad unijnymi granicami apeluje nie od dziś włoski minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano. Włochy zmagają się w tym roku z rekordowym napływem imigrantów przybywających do UE przez Morze Śródziemne.
TVN24
Dzięki operacji "Mos Maiorum", próbujący przedostać się do UE lub już przebywający na terenie strefy Schengen (22 kraje oraz Norwegia, Szwajcaria, Liechtenstein i Islandia) imigranci, będą zatrzymywani i najprawdopodobniej deportowani do ojczyzn. Głównym zamysłem Włochów była walka z przestępczością zorganizowanąi grupami przemytników, którzy przerzucali imigrantów, jak choćby z Afryki, do krajów Unii.
Funkcjonariusze wyposażeni będą w specjalne formularze, w których kolorem czerwonym oznaczone zostaną osoby zatrzymane na granicy, a niebieskim te, które wpadną w ręce policji już na terenie Schengen. W formularzach mają się też znaleźć dane dotyczące wieku, narodowości czy ewentualnych wniosków o azyl składanych przez zatrzymanego. Policja będzie się starała również uzyskać informacje o tym, ile imigrant zapłacił za transport do Europy, jaki jest ostateczny cel jego podróży oraz wydobyć nazwiska osób, które umożliwiły przedostanie się do granicy.
Zgodnie z szacunkami w UE przebywa od 150 tys. do 450 tys. imigrantów o nieuregulowanym statusie. Wiele z nich to uchodźcy z krajów takich jak Syria czy Erytrea.
O zwiększenie kontroli nad unijnymi granicami apeluje nie od dziś włoski minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano. Włochy zmagają się w tym roku z rekordowym napływem imigrantów przybywających do UE przez Morze Śródziemne.
TVN24