Francuscy kontrolerzy kolei publicznych zaczęli testować Google Glass. Okulary zostały tak skonfigurowane, że dosłownie przed oczami kontrolerów wyświetlają się niezbędne informacje na temat biletów i pasażerów.
Jeżeli wszystko z biletem jest w porządku - okulary wyświetlają zielony krzyżyk. Jeśli jednak jest on podrobiony, nie został skasowany lub jest nieważny - przed oczami kontrolera pojawia się czerwony krzyżyk.
Google Glass automatycznie pokazują też imię i nazwisko pasażera, oraz numer zarezerwowanego przez niego wagonu i siedzenia. W ten sposób sprawdzane jest też, czy podróżny zajął rzeczywiście miejsce przeznaczone dla niego. Oprócz tych informacji, okulary wyświetlają też datę urodzenia pasażera. Pracownicy kolei mają mu wtedy składać życzenia, jeśli podróżuje on w dniu swoich urodzin.
Wykorzystanie Google Glass jest na razie w fazie testów - jeśli okażą się one pozytywne, to w okulary marki Google wyposażeni zostaną wszyscy kontrolerzy we francuskich ekspresach.
rmf24.pl
Google Glass automatycznie pokazują też imię i nazwisko pasażera, oraz numer zarezerwowanego przez niego wagonu i siedzenia. W ten sposób sprawdzane jest też, czy podróżny zajął rzeczywiście miejsce przeznaczone dla niego. Oprócz tych informacji, okulary wyświetlają też datę urodzenia pasażera. Pracownicy kolei mają mu wtedy składać życzenia, jeśli podróżuje on w dniu swoich urodzin.
Wykorzystanie Google Glass jest na razie w fazie testów - jeśli okażą się one pozytywne, to w okulary marki Google wyposażeni zostaną wszyscy kontrolerzy we francuskich ekspresach.
rmf24.pl