Jak informuje "Daily Mail", dżihadyści z Państwa Islamskiego zamordowali 85 osób z plemienia Albu Nimr w prowincji Al-Anbar w zachodnim Iraku.
Reuters, powołując się na informację jednego z przywódców plemienia, informuje, że 50 osób zostało zabitych w piątek. W pobliżu miejsca kaźni odkryto inny masowy grób, w którym znaleziono 35 ciał. Bojownicy IS oskarżali ich o apostazję i wspieranie władz w Bagdadzie.
Z kolei agencja Associated Press podaje, że zbrodni dokonano we wsi Ras al-Maa, w pobliżu stolicy regionu Al-Anbar - wśród ofiar mają być kobiety. To tam zbiegła większość z ocalałych członków plemienia przed dżihadystami po zajęciu przez IS miasta Hit, leżącego 140 km na zachód od Bagdadu.
Na opanowanych obszarach Iraku i Syrii dżihadyści proklamowali kalifat. Celem ich ataków są także chrześcijanie i inne mniejszości religijne.
Daily Mail, Quotidiano.net, La Reppublica
Z kolei agencja Associated Press podaje, że zbrodni dokonano we wsi Ras al-Maa, w pobliżu stolicy regionu Al-Anbar - wśród ofiar mają być kobiety. To tam zbiegła większość z ocalałych członków plemienia przed dżihadystami po zajęciu przez IS miasta Hit, leżącego 140 km na zachód od Bagdadu.
Na opanowanych obszarach Iraku i Syrii dżihadyści proklamowali kalifat. Celem ich ataków są także chrześcijanie i inne mniejszości religijne.
Daily Mail, Quotidiano.net, La Reppublica