W elektrowni atomowej w Rostowie, na południu Rosji, system alarmowy wyłączył dwa reaktory. Kierownictwo elektrowni podaje, iż nie odnotowano żadnego wzrostu promieniowania radioaktywnego.
Do awarii doszło ok. 3:30 czasu polskiego. W momencie wykonywania prac remontowych jednej z podstacji zadziałał system alarmowy, zabezpieczający reaktory jądrowe.
Prąd przestał płynąć do odbiorców w Czeczenii, Dagestanie, Karaczajo - Czerkiesji i regionach Południowego Okręgu Federalnego. Rezerwowe zasilanie zostało uruchomione po godzinie.
- Awaria miała miejsce poza systemem - przekonują eksperci pracujący w elektrowni.
polskieradio.pl
Prąd przestał płynąć do odbiorców w Czeczenii, Dagestanie, Karaczajo - Czerkiesji i regionach Południowego Okręgu Federalnego. Rezerwowe zasilanie zostało uruchomione po godzinie.
- Awaria miała miejsce poza systemem - przekonują eksperci pracujący w elektrowni.
polskieradio.pl