Ameryki nie odkrył Krzysztof Kolumb, a muzułmanie - stwierdził w sobotę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Z tej prostej konstatacji wynikać ma więc prawo do odbudowy meczetu na Kubie, o którym pisać miał w swoich dziennikach pływający pod banderą Kastylii żeglarz.
Erdogan zaproponował także, że to Turcja sfinansuje budowę, ale potrzeba na to zgody społeczności muzułmańskich w państwach latynoamerykańskich.
Swoje przemówienie prezydent zaprezentował na zamknięciu szczytu Muzułmanów Latynoamerykańskich w Stambule. - Muzułmańscy żeglarze dotarli do wybrzeży Ameryki w 1178 roku - powiedział Erdogan. - W swoich pamiętnikach Krzysztof Kolumb pisał o meczecie na szczycie góry na Kubie - dodał.
Jak pisze portal dziennika "Hurriyet", Erdogan nie tworzy wcale historii na nowo, a jedynie powtarza jej interpretację stworzoną przez dr Jusufa Mroueha z amerykańskiej Fundacji As-Sunnah. W 1996 roku naukowiec napisał, że "Kolumb przyznał w swoich notatkach, że w poniedziałek 21 października 1462 roku, kiedy jego statek przepływał koło miasta Gibara u północno-wschodnich wybrzeży Kuby, zobaczył meczet na szczycie pięknej góry".
Muzułmańscy uczeni w większości uznali to za metaforę charakterystycznej wypukłości wierzchołka, która Kolumbowi mogła przypominać kopułę meczetu albo minaret . Archeolodzy jak dotąd nie odkryli ruin takiej budowli.
W sobotę Erdogan zapowiedział, że Ankara chce wybudować meczet na Kubie. - Teraz zwrócę się do mojego kubańskiego brata (przedstawiciela tego kraju na szczycie muzułmanów - red.). Meczet wspaniale wyglądałby na szczycie góry także i teraz. Wasza zgoda wystarczy - powiedział Erdogan.
- Przechodzenie (na islam - red.) siłą, za pomocą miecza, nigdy nie było częścią islamu. Nasza religia nigdy nie służyła wyzyskowi - oświadczył prezydent.
Hurriyet
Swoje przemówienie prezydent zaprezentował na zamknięciu szczytu Muzułmanów Latynoamerykańskich w Stambule. - Muzułmańscy żeglarze dotarli do wybrzeży Ameryki w 1178 roku - powiedział Erdogan. - W swoich pamiętnikach Krzysztof Kolumb pisał o meczecie na szczycie góry na Kubie - dodał.
Jak pisze portal dziennika "Hurriyet", Erdogan nie tworzy wcale historii na nowo, a jedynie powtarza jej interpretację stworzoną przez dr Jusufa Mroueha z amerykańskiej Fundacji As-Sunnah. W 1996 roku naukowiec napisał, że "Kolumb przyznał w swoich notatkach, że w poniedziałek 21 października 1462 roku, kiedy jego statek przepływał koło miasta Gibara u północno-wschodnich wybrzeży Kuby, zobaczył meczet na szczycie pięknej góry".
Muzułmańscy uczeni w większości uznali to za metaforę charakterystycznej wypukłości wierzchołka, która Kolumbowi mogła przypominać kopułę meczetu albo minaret . Archeolodzy jak dotąd nie odkryli ruin takiej budowli.
W sobotę Erdogan zapowiedział, że Ankara chce wybudować meczet na Kubie. - Teraz zwrócę się do mojego kubańskiego brata (przedstawiciela tego kraju na szczycie muzułmanów - red.). Meczet wspaniale wyglądałby na szczycie góry także i teraz. Wasza zgoda wystarczy - powiedział Erdogan.
- Przechodzenie (na islam - red.) siłą, za pomocą miecza, nigdy nie było częścią islamu. Nasza religia nigdy nie służyła wyzyskowi - oświadczył prezydent.
Hurriyet