Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na swoim oficjalnym profilu na Twitterze zapowiedział, że "jest gotowy na wojnę totalną": "Nie chcemy wojny, chcemy pokoju, walczymy o europejskie wartości" - oświadczył w poniedziałek. "Rosja nie akceptuje żadnych porozumień".
We wtorek szef NATO poinformował, że w Donbasie i na terenie Rosji przy granicy z Ukrainą po raz kolejny zaobserwowano nagromadzenie rosyjskich wojsk. Oprócz żołnierzy, to ciężki sprzęt, czołgi, artyleria i zaawansowane systemy do ostrzału rakietowego.
Mimo tego, iż dwa miesiące temu udało się podpisać porozumienie z separatystami, zawierające m.in. postanowienie o wstrzymaniu ognia, na wschodzie Ukrainy nie ustają walki. Częstotliwość kolejnych incydentów wręcz zwiększyła się w ciągu zeszłego tygodnia, a obie strony oskarżają się wzajemnie o łamanie postanowień paktu.
Ukraiński rząd i państwa zachodnie twierdzą, że separatyści otrzymali od Rosji wsparcie w postaci żołnierzy i sprzętu bojowego. Moskwa konsekwentnie zaprzecza, aby wspierała separatystów i nie przyznaje się, że na terenie Ukrainy znajdują się żołnierze rosyjskiej armii.
W sumie od kwietnia w Donbasie zginęło ponad 4 tys. osób.
TVN24
Mimo tego, iż dwa miesiące temu udało się podpisać porozumienie z separatystami, zawierające m.in. postanowienie o wstrzymaniu ognia, na wschodzie Ukrainy nie ustają walki. Częstotliwość kolejnych incydentów wręcz zwiększyła się w ciągu zeszłego tygodnia, a obie strony oskarżają się wzajemnie o łamanie postanowień paktu.
Ukraiński rząd i państwa zachodnie twierdzą, że separatyści otrzymali od Rosji wsparcie w postaci żołnierzy i sprzętu bojowego. Moskwa konsekwentnie zaprzecza, aby wspierała separatystów i nie przyznaje się, że na terenie Ukrainy znajdują się żołnierze rosyjskiej armii.
W sumie od kwietnia w Donbasie zginęło ponad 4 tys. osób.
TVN24