Porwany przez islamskich ekstremistów w Syrii brytyjski fotoreporter John Cantlie wystąpił w kolejnym wideoklipie opublikowanym w internecie przez Państwo Islamskie (IS).
John Cantlie mówi w nagraniu o tym, że Londyn i Waszyngton wybrały akcję zbrojną, zamiast rokowań i okupu, pozostawiając swoich zakładników na pastwę losu. To już siódme nagranie z jego udziałem. Brytyjskie MSZ podało, że obecnie analizuje nagranie.
Wcześniejsze wideo, opublikowane pod koniec października, przedstawiało Cantlie'a, który przechadzając się po Kobane, opowiadał o tym, że miasto - wbrew informacjom zachodnich mediów - praktycznie w całości jest już zajęte przez islamistów.
Warto przypomnieć, że wraz z Cantlie'm byli także przetrzymywani ścięci już przez IS Brytyjczycy i Amerykanie.
Wcześniejsze wideo, opublikowane pod koniec października, przedstawiało Cantlie'a, który przechadzając się po Kobane, opowiadał o tym, że miasto - wbrew informacjom zachodnich mediów - praktycznie w całości jest już zajęte przez islamistów.
Warto przypomnieć, że wraz z Cantlie'm byli także przetrzymywani ścięci już przez IS Brytyjczycy i Amerykanie.