Były prezydent uniknie powieszenia. Jest niewinny śmierci 850 demonstrantów

Były prezydent uniknie powieszenia. Jest niewinny śmierci 850 demonstrantów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hosni Mubarak, fot. Presidenza della Repubblica 
Jak informuje agencja Reutersa, były prezydent Egiptu Hosni Mubarak został oczyszczony z zarzutu krwawego tłumienia antyprezydenckich protestów w 2011 roku. Podobne decyzje wydano w sprawie 4 doradców prezydenta i byłego szefa MSW. W demonstracjach śmierć poniosło ponad 800 osób.
Hosni Mubarak odpowiadał m.in. za współudział w zabójstwie ok. 850 demonstrantów i korupcję. Prokurator zażądał kary śmierci dla niego i najbliższych pracowników, ale w sobotę oddalono pozew. Z zarzutoów oczyszczony został również były już szef MSW, a także 4 doradców głowy państwa.

Innym zarzutem rozpatrywanym przez sąd była korupcja w związku z eksportem gazu do Izraela, który również został oddalony. Kary nie poniesie także ówczesny minister ds. surowców. Uniewinnieni zostali także synowie byłego prezydenta, Alae i Gamal, ponieważ "zbyt wiele czasu upłynęło od rzekomego przestępstwa".

Proces Mubaraka rozpoczął się 3 sierpnia 2011 roku, ale pod koniec października został odroczony z powodów proceduralnych, gdy rodziny ofiar domagały się zmiany trzyosobowego składu sędziowskiego. Po odrzuceniu tego wniosku, proces wznowiono 28 grudnia. W 2012 roku Mubarak za stłumienie protestów, które doprowadziły do jego obalenia, został skazany na dożywotnie więzienie, ale wyrok uchylono jeszcze raz ze względów proceduralnych, kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Nie oznacza to jednak, że Mubarak zostanie uwolniony - w maju tego roku uznano go za winnego przywłaszczenia publicznych funduszy i skazano na 3 lata odsiadki. Mubarak z powodów zdrowotnych przebywa w areszcie domowym w szpitalu wojskowym na przedmieściach Kairu.

Mubarak ustąpił po blisko 30 latach rządów, zmuszony do tego gwałtowną falą protestów. Według oficjalnych doniesień, w czasie 18-dniowych masowych demonstracji zginęło 845 Egipcjan.

Reuters, BBC, CNN, Al-Jazeera, Wp.pl