Brytyjski minister obrony Michael Fallon w rozmowie z dziennikiem "Daily Tepegraph" zadeklarował wysłanie dodatkowych oddziałów do Iraku, by wspomóc tamtejszą armię w walce z Państwem Islamskim. Nie wiadomo jednak, ilu dokładnie żołnierzy dołączy do obecnie stacjonujących tam 50 Brytyjczyków.
Do Iraku uda się prawdopodobnie kilkuset żołnierzy, którzy mają szkolić lokalne siły zbrojne. W tej chwili brytyjskie lotnictwo bierze udział w nalotach na cele islamistów, przeprowadzanych pod przewodnictwem USA.
Minister Fallon precyzował, że kolejne oddziały mają dzielić się zdobytymi w Afganistanie doświadczeniami dotyczącymi takich zadań, jak rozbrajanie samochodów pułapek i przydrożnych bomb.
Wcześniej w tym miesiącu Londyn informował, że żołnierze Jej Królewskiej Mości będą mieć stałą bazę morską w Bahrajnie. Ma ona być wykorzystywana do wspierania operacji wojskowych przeciwko dżihadystom - obecnie do nalotów w Iraku wykorzystywana jest baza na Cyprze.
The Telegraph
Minister Fallon precyzował, że kolejne oddziały mają dzielić się zdobytymi w Afganistanie doświadczeniami dotyczącymi takich zadań, jak rozbrajanie samochodów pułapek i przydrożnych bomb.
Wcześniej w tym miesiącu Londyn informował, że żołnierze Jej Królewskiej Mości będą mieć stałą bazę morską w Bahrajnie. Ma ona być wykorzystywana do wspierania operacji wojskowych przeciwko dżihadystom - obecnie do nalotów w Iraku wykorzystywana jest baza na Cyprze.
The Telegraph