W ataku pakistańskich talibów na szkołę w Peszawarze w północnym Pakistanie zginęło co najmniej sto osób. Ponad 80 ofiar to uczniowie, przetrzymywani w budynku przez terrorystów. Lokalne media podały, że trzech napastników nie żyje. Jeden z nich miał wysadzić się w powietrze w sali gimnastycznej.
Premier Pakistanu Nawaz Szarif nazwał zamach na szkołę "tragedią narodową".
W budynku zajętym przez terrorystów przebywa ok. 500 uczniów wraz z nauczycielami. Na miejsce zamachu ściągnięto wojsko. Doszło do wymiany ognia między napastnikami a żołnierzami.

Do ataku przyznali się pakistańscy talibowie.
CNN Newsource/x-news

W budynku zajętym przez terrorystów przebywa ok. 500 uczniów wraz z nauczycielami. Na miejsce zamachu ściągnięto wojsko. Doszło do wymiany ognia między napastnikami a żołnierzami.


Do ataku przyznali się pakistańscy talibowie.
CNN Newsource/x-news

