Waży pół tony, ma stalowy szkielet i rzęsy z wielbłądziej sierści. Mowa o gigantycznym Dzieciątku Jezus w kościele w stolicy Meksyku. Rzeźba mierzy pięć metrów i kosztowała fundatorów równowartość 150 tys. zł.
RUPTLY/x-news