Młoda para biorąca ślub na Hawajach nie spodziewała się, że ich ceremonia zostanie przełożona. W tym samym czasie, w ich ośrodku Barack Obama postanowił zagrać w golfa.
Jak się okazało doszło do nieporozumienia. Właściciel pola golfowego nie poinformował otoczenia Baracka Obamy, że za jakiś czas, w jego ośrodku ma się odbyć ślub. Później nie chciał już przerywać prezydentowi rozgrywki. Zaproponował więc młodej parze, aby przesunęła swoją ceremonię.
Później, prezydent zadzwonił do nowożeńców z przeprosinami, składając im jednocześnie ślubne życzenia.
pg, tvp.info
Później, prezydent zadzwonił do nowożeńców z przeprosinami, składając im jednocześnie ślubne życzenia.
pg, tvp.info