– Tam było siedem, albo osiem ciał. Trzy z nich trzymały się za ręce – powiedział pilot samolotu ratunkowego w rozmowie z indonezyjską gazetą "Kompas" – podaje "The Independent"
Porucznik Airman Tri Wobowo, pilot samolotu ratunkowego C130 Hercules, jako pierwszy zobaczył we wtorek rano szczątki rozbitego samolotu u wybrzeży Borneo. Zauważył unoszące się na wodzie razem z ciałami bagaże, boje i kawałki samolotu.
Samolot AirAsia zniknął z radarów w niedzielę o godz. 6:17 (0:17 czasu polskiego) w drodze z Surabaja w Indonezji do Singapuru. Samolotem leciały 162 osoby.
Władze Indonezji i przedstawiciele AirAsia potwierdzili, że znalezione szczątki pochodzą z zaginionego samolotu. Do tej pory odnaleziono ciała 40 pasażerów.
Prezes AirAsia Tony Fernandes napisał w oświadczeniu: "Jestem absolutnie zdruzgotany. Jest to bardzo trudny moment dla wszystkich pracowników AirAsia oczekujących na dalsze postępy akcji ratowniczej. W tej chwili jednak najważniejszy jest dla nas los rodzin tych, którzy zginęli na pokładzie samolotu.”
"Kompas", "The Independent"
Samolot AirAsia zniknął z radarów w niedzielę o godz. 6:17 (0:17 czasu polskiego) w drodze z Surabaja w Indonezji do Singapuru. Samolotem leciały 162 osoby.
Władze Indonezji i przedstawiciele AirAsia potwierdzili, że znalezione szczątki pochodzą z zaginionego samolotu. Do tej pory odnaleziono ciała 40 pasażerów.
Prezes AirAsia Tony Fernandes napisał w oświadczeniu: "Jestem absolutnie zdruzgotany. Jest to bardzo trudny moment dla wszystkich pracowników AirAsia oczekujących na dalsze postępy akcji ratowniczej. W tej chwili jednak najważniejszy jest dla nas los rodzin tych, którzy zginęli na pokładzie samolotu.”
"Kompas", "The Independent"