Skandal w skokach narciarskich? Były trener Simona Ammanna, Berni Schoedler, przyznał na łamach szwajcarskiego dziennika "Blick", że Austriacy, Niemcy i Norwegowie manipulują przy kombinezonach narciarskich.
Dzięki temu osiągają lepsze odległości i dominują w zawodach Pucharu Świata. Dokładnie chodzi o pętlę na kciuku, dzięki której możliwe jest sterowanie szerokością strojów.
Zawodnicy przed skokiem mają rozciągnięte kombinezony, a po wylądowaniu, by przywrócić je do wymiarów regulaminowych, ponownie je zaciskają przy pomocy wspomnianej pętli. - Kto chce oszukiwać w skokach, czyni to poprzez stroje - powiedział gazecie Schoedler.
Już w poprzedniej dekadzie Austriacy posądzani byli o krawieckie poprawki, mające na celu zwiększenie powierzchni nośnej. Wówczas popularne były kombinezony z opuszczonym krokiem sięgającym kolan.
Foto Olimpik/x-news
Zawodnicy przed skokiem mają rozciągnięte kombinezony, a po wylądowaniu, by przywrócić je do wymiarów regulaminowych, ponownie je zaciskają przy pomocy wspomnianej pętli. - Kto chce oszukiwać w skokach, czyni to poprzez stroje - powiedział gazecie Schoedler.
Już w poprzedniej dekadzie Austriacy posądzani byli o krawieckie poprawki, mające na celu zwiększenie powierzchni nośnej. Wówczas popularne były kombinezony z opuszczonym krokiem sięgającym kolan.
Foto Olimpik/x-news