Jak informuje MSW Indonezji, ekipie poszukiwawczej udało się odnaleźć jedną z czarnych skrzynek, która znajdowała się na pokładzie airbusa linii AirAsia.
W piątek ekipy poszukiwawcze odebrały sygnał nadawany z czarnych skrzynek. Początkowo sądzono, że mogą się one znajdować w ogonie samolotu, który został wyciągnięty z wody w sobotę, ale MSW poinformowało, że sygnał z rejestratorów jest oddalony o ok. 300 metrów.
Airbus ze 162 osobami na pokładzie spadł do Morza Jawajskiego 28 grudnia podczas lotu z indonezyjskiego miasta Surabaja do Singapuru. Przed samą tragedią pilot zmienił kurs, by ominąć front burzowy, potem poprosił o zgodę na zwiększenie wysokości do 38 tys. stóp - odmówiono mu z powodu dużego ruchu w tym korytarzu powietrznym.
Gdy kilka minut później kontrola lotów zezwoliła mu na zwiększenie wysokości do 34 tys. stóp (ponad 10 360 metrów), pilot już nie odpowiedział.
TVN24
Airbus ze 162 osobami na pokładzie spadł do Morza Jawajskiego 28 grudnia podczas lotu z indonezyjskiego miasta Surabaja do Singapuru. Przed samą tragedią pilot zmienił kurs, by ominąć front burzowy, potem poprosił o zgodę na zwiększenie wysokości do 38 tys. stóp - odmówiono mu z powodu dużego ruchu w tym korytarzu powietrznym.
Gdy kilka minut później kontrola lotów zezwoliła mu na zwiększenie wysokości do 34 tys. stóp (ponad 10 360 metrów), pilot już nie odpowiedział.
TVN24