Kurdyjscy żołnierze odkryli kolejny masowy grób Jazydów. Wśród dwudziestu pięciu ofiar były kobiety i dzieci. Jak donosi portal International Business Times, zostali oni zamordowani przez członków Państwa Islamskiego prawdopodobnie roku temu.
Groby znajdują się w regionie Sindżar, w północno-zachodnim Iraku. Zanim region opanowali Kurdowie, znajdował się pod panowaniem dżihadystów. Mord miał prawdopodobnie podłoże religijne. Członkowie Państwa Islamskiego uważają Jazydów za wyznawców szatana.
Jak podkreślają Kurdowie, to odkrycie jest już dziesiątym masowym grobem Jazydów odnalezionym przez ich wojska. Wciąż nie wiadomo ile ofiar się w nich znajduje. Dżihadyści zastrzelili tysiące osób, choć nie wyklucza się, że kobiety i dzieci grzebano żywcem.
Jazydyzm jest religia synkretyczną, posiadającą elementy chrześcijaństwa, zaratusztrianizmu oraz islamu. Jej początki sięgają czasów Mezopotamii. Jazydzi wierzą, ze Bóg stworzył świat, ale jego losy powierzył siedmiu aniołom, modlą się do jednego z nich – Meleka Tausa, który początkowo sprzeciwił się Bogu. Choć Bóg mu wybaczył, niektórzy wyznawcy Islamu twierdzą, że jest on wciąż "upadłym aniołem”.
KC International Business Times
Jak podkreślają Kurdowie, to odkrycie jest już dziesiątym masowym grobem Jazydów odnalezionym przez ich wojska. Wciąż nie wiadomo ile ofiar się w nich znajduje. Dżihadyści zastrzelili tysiące osób, choć nie wyklucza się, że kobiety i dzieci grzebano żywcem.
Jazydyzm jest religia synkretyczną, posiadającą elementy chrześcijaństwa, zaratusztrianizmu oraz islamu. Jej początki sięgają czasów Mezopotamii. Jazydzi wierzą, ze Bóg stworzył świat, ale jego losy powierzył siedmiu aniołom, modlą się do jednego z nich – Meleka Tausa, który początkowo sprzeciwił się Bogu. Choć Bóg mu wybaczył, niektórzy wyznawcy Islamu twierdzą, że jest on wciąż "upadłym aniołem”.
KC International Business Times