Według premier Łotwy Laimdoty Straujumy, Rosjanie częściowo stosują takttykę wojny hybrydowej w jej ojczyźnie - donosi portal Jo.info.
- Zauważyliśmy oświadczenia dotyczące praw człowieka na Łotwie, wydawane przez rosyjskie władze. Nasze służby pracują i jestem przekonana, że są w stanie odeprzeć ataki cybernetyczne, a także przeróżne prowokacje, jakich możemy się spodziewać - powiedziała premier
Dodał ona, że łotewskie władze bacznie przyglądają się działaniom Rosjan, a potencjał militarny został wzmocniony przez oddział NATO.
Ostatnio na Łotwie można zaobserwować wzmożoną aktywność środowisk pro-rosyjskich aktywistów. Na przykład w regionie Łatgalia przekonywali oni lokalnych mieszkańców, że tereny te należy odłączyć od Łotwy i przyłączyć do Rosji. Niektórzy agitatorzy odwiedzają mieszkańców w domach, przekazując im ulotki głoszące nieuchronność scenariusza krymskiego, czyli oderwania części Łotwy na rzecz Rosji.
Niektóre media sugerują , że za tą kampanią stoi tamtejsza partia polityczna: Rosyjski Związek Łotwy. Jej przedstawiciele zareagowali pozytywnie na informację o aneksji Krymu przez Rosjan. Także w Internecie można zaobserwować prorosyjską propagandę. Na portalu Facebook pojawiają się obrazki z mapą Łotwy i Łatgalią wyodrębnioną tam jako osobne terytorium.
Łotewskie służby zaznaczają, że rozsiewanie takich koncepcji sprzyja rosyjskim interesom geopolitycznym. Zachęca także ludzi do zgłaszania podobnych treści.
Należy dodać, że Łatgalia to wschodni region Łotwy, który zajmuje ok. 25% powierzchni kraju, a na jej terenie mieszka bardzo duża mniejszość rosyjska(według raportów z 2010r. to 38,9% mieszkańców)
Jo.info
Dodał ona, że łotewskie władze bacznie przyglądają się działaniom Rosjan, a potencjał militarny został wzmocniony przez oddział NATO.
Ostatnio na Łotwie można zaobserwować wzmożoną aktywność środowisk pro-rosyjskich aktywistów. Na przykład w regionie Łatgalia przekonywali oni lokalnych mieszkańców, że tereny te należy odłączyć od Łotwy i przyłączyć do Rosji. Niektórzy agitatorzy odwiedzają mieszkańców w domach, przekazując im ulotki głoszące nieuchronność scenariusza krymskiego, czyli oderwania części Łotwy na rzecz Rosji.
Niektóre media sugerują , że za tą kampanią stoi tamtejsza partia polityczna: Rosyjski Związek Łotwy. Jej przedstawiciele zareagowali pozytywnie na informację o aneksji Krymu przez Rosjan. Także w Internecie można zaobserwować prorosyjską propagandę. Na portalu Facebook pojawiają się obrazki z mapą Łotwy i Łatgalią wyodrębnioną tam jako osobne terytorium.
Łotewskie służby zaznaczają, że rozsiewanie takich koncepcji sprzyja rosyjskim interesom geopolitycznym. Zachęca także ludzi do zgłaszania podobnych treści.
Należy dodać, że Łatgalia to wschodni region Łotwy, który zajmuje ok. 25% powierzchni kraju, a na jej terenie mieszka bardzo duża mniejszość rosyjska(według raportów z 2010r. to 38,9% mieszkańców)
Jo.info