We wschodniej części Francji policja zatrzymała pięciu nieletnich podejrzanych o zniszczenie niemal 300 grobów na cmentarzu żydowskim - donosi TVN24.pl.
Do zdarzenia doszło na cmentarzu w miejscowości Sarre – Union w Alzacji, we wschodniej części Francji. Funkcjonariusze francuskiej policji zatrzymali pięć osób w wieku 15-17 lat, które zostaną przesłuchane w sprawie zniszczenia nagrobków na cmentarzu żydowskim.
Z dotychczas zebranych informacji wynika, że zniszczeniu uległo około 300 nagrobków. Nie odnaleziono na nich jednak żadnych napisów. Więcej informacji na temat profanacji na razie nie ujawniono.
Bernard Cazeneuve, szef francuskiego MSW podkreśla, że Francja nie będzie tolerować żadnych aktów przemocy, które szkodzą wartościom wyznawanym przez wszystkich Francuzów. – Wszystko zostanie uczynione w celu identyfikacji i postawienia przed sądem sprawców tego haniebnego czynu – zapowiedział Cazeneuve.
Nie jest to pierwszy przypadek zniszczenia nagrobków na cmentarzu w Sarze – Union. Do profanacji dochodziło już w 1988 oraz 2011 roku, kiedy zdewastowano 54 groby.
am, tvn 24
Z dotychczas zebranych informacji wynika, że zniszczeniu uległo około 300 nagrobków. Nie odnaleziono na nich jednak żadnych napisów. Więcej informacji na temat profanacji na razie nie ujawniono.
Bernard Cazeneuve, szef francuskiego MSW podkreśla, że Francja nie będzie tolerować żadnych aktów przemocy, które szkodzą wartościom wyznawanym przez wszystkich Francuzów. – Wszystko zostanie uczynione w celu identyfikacji i postawienia przed sądem sprawców tego haniebnego czynu – zapowiedział Cazeneuve.
Nie jest to pierwszy przypadek zniszczenia nagrobków na cmentarzu w Sarze – Union. Do profanacji dochodziło już w 1988 oraz 2011 roku, kiedy zdewastowano 54 groby.
am, tvn 24