"Efektowny" finał

Dodano:   /  Zmieniono: 
39-letni Argentyńczyk popełnił samobójstwo, skacząc z dzwonnicy na placu św. Marka Wenecji. Jak napisał w liście pożegnalnym, czuł się m.in. niedoceniony artystycznie.
Fabian Alejandro Oiman, z zawodu mim i tancerz, który w ostatnich latach mieszkał na zmianę we Francji i Włoszech, zginął na miejscu po upadku z wysokości ok. 80 m.

W pozostawionym liście pożegnalnym tłumaczy swój krok brakiem zrozumienia u otoczenia dla jego talentu artystycznego i ambicji, a także zawodem miłosnym.

Już dzień wcześniej zwróciła na niego uwagę policja wenecka, gdy przyszły samobójca szedł w kierunku bazyliki św. Marka. Był bardzo pobudzony i słabo nawiązywał kontakt. Policjanci zawieźli go do szpitala w Wenecji-Mestre, gdzie lekarze zadecydowali o umieszczeniu Oimana na oddziale psychiatrycznym. Śledztwo ma ustalić, w jaki sposób dzień później znalazł się znowu na placu św. Marka.

Argentyńczyk jest drugim człowiekiem, który popełnił samobójstwo skacząc z dzwonnicy. Przed nim w ten sam sposób rozstał się z życiem pewien młody Kolumbijczyk w 1984 r.

em, pap