W poniedziałek przewodniczący OPEC Abdullah bin Hamad al-Attijah (minister ropy naftowej Kataru) powiedział w Londynie, że kartel może zaprosić nowego irackiego ministra ropy naftowej na sesję w Wiedniu nie czekając na uznanie tymczasowych władz irackich przez ONZ.
Obecność Ibrahima Bahra al-Uluma w Wiedniu byłaby ważnym krokiem naprzód w odzyskiwaniu przez Irak swej dawnej rangi jako eksportera ropy naftowej.
Irak jest współzałożycielem OPEC, ale po wojnie 1991 roku w Zatoce Perskiej wykluczono go z udziału w podejmowaniu decyzji o limitach wydobycia ropy. Po upadku Saddama Husajna OPEC nie zapraszał Iraku na żadne swe spotkania, bo najpierw nie było tam żadnej władzy, a potem, gdy w Bagdadzie ukonstytuowała się poparta przez USA iracka Rada Zarządzająca, kartel czekał, aż uzna ją ONZ.
W ostatnich dniach większość członków OPEC złagodziła swe stanowisko, po tym jak w zeszłym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych państw Ligi Arabskiej pozwolili tymczasowemu szefowi dyplomacji irackiej, Hosziarowi Zebariemu, wziąć udział w posiedzeniu tej organizacji w Kairze.
Irackie szyby naftowe mogą obecnie dostarczać 2 mln baryłek ropy dziennie. Plany przewidują zwiększenie zdolności wydobywczych do 3 mln baryłek dziennie na początku przyszłego roku.
em, pap