Jak poinformował Kijów ukraińska armia nie zacznie wycofywania ciężkiego sprzętu z linii frontu, dopóki prorosyjscy separatyści nie przestaną jej atakować w Donbasie.
Separatyści informowali w niedzielę o rozpoczęciu wycofywania ciężkiego sprzętu. Strona ukraińska podała jednak, iż z Rosji w rejon Mariupola wjechała nowa dostawa sprzętu.
Jak oświadczył Anatolij Stelmach, jeden z rzeczników operacji zbrojnej wymierzonej w ukraińskich rebeliantów strona ukraińska wypełni porozumienia o wycofaniu ciężkiego sprzętu dopiero wówczas, gdy separatyści całkowicie wstrzymają ogień. - Pierwszy etap ustaleń pokojowych przewiduje zawieszenie broni. Jak tylko terroryści zaprzestaną ataków na nasze pozycje, będziemy realizowali następny etap - tłumaczył.
- W związku z tym, że ostrzeliwanie ukraińskich pozycji trwa, sprzęt wycofywany nie będzie - podał z kolei rzecznik sztabu generalnego Ukrainy Władysław Sełezniow.
Reuters
Jak oświadczył Anatolij Stelmach, jeden z rzeczników operacji zbrojnej wymierzonej w ukraińskich rebeliantów strona ukraińska wypełni porozumienia o wycofaniu ciężkiego sprzętu dopiero wówczas, gdy separatyści całkowicie wstrzymają ogień. - Pierwszy etap ustaleń pokojowych przewiduje zawieszenie broni. Jak tylko terroryści zaprzestaną ataków na nasze pozycje, będziemy realizowali następny etap - tłumaczył.
- W związku z tym, że ostrzeliwanie ukraińskich pozycji trwa, sprzęt wycofywany nie będzie - podał z kolei rzecznik sztabu generalnego Ukrainy Władysław Sełezniow.
Reuters