"Jestem palestyńskim bojownikiem... Użyję mojej broni by bronić nie tylko siebie lecz także każdego palestyńskiego dziecka, kobiety czy mężczyzny - samego istnienia Palestyńczyków" - powiedział 74-letni Arafat.
"Czy jest dziś w Palestynie ktokolwiek, kto nie chciałby zostać męczennikiem, oddając życie za naszą sprawę?" - dodał palestyński lider.
Arafat starał się też zbagatelizować znaczenie zablokowania przez USA dzień wcześniej na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, uznającej za bezprawną decyzję Izraela o zamiarze "usunięcia" palestyńskiego przywódcy.
W środę Jaser Arafat potwierdził, iż Autonomia nadal zabiega o pokojowe rozładowanie obecnych napięć z Izraelem, w tym także - zawarcie rozejmu. "Dla dobra naszych dzieci zapomnijmy o przeszłości i otwórzmy nowy rozdział" - powiedział Arafat w nadanym w środę wieczorem wywiadzie dla telewizji izraelskiej. Władze Autonomii - dodał - pozostają w kontakcie ze wszystkimi opozycyjnymi grupami palestyńskimi, w tym radykalnymi organizacjami Hamas i Dżihad, by nakłonić je do rozejmu. Zdaniem Arafata, rysuje się możliwość porozumienia z tymi grupami.
sg, pap