23 lutego przypada rosyjskie święto Obrońcy Ojczyzny. Z tej okazji żołnierze odwiedzili przedszkola z kałasznikowami. Poza tym pięciolatkowie w Rosji rozpoczynają zajęcia z przygotowania patriotycznego, podczas których uczą się między innymi, że Putin może pomóc dzieciom zabijanym na Ukrainie - podaje TVN 24.
Podczas zajęć z żołnierzami dzieci mogły potrzymać broń, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. - Dziecko przeprowadziło mi lekcję wychowania patriotycznego, powiedziało m.in., że na Ukrainie był malutki kawałeczek ziemi, którego mieszkańcy chcieli żyć z Rosją, ale Amerykanie chcą, żeby mieszkali z nimi. Dlatego bombardują Ukrainę. Ale jest na to rada! Nasza armia jest najsilniejsza i wszystkich uratuje - powiedziała matka jednego z moskiewskich przedszkolaków.
Jak twierdzi dyrektor placówki, pytana przez dziennikarzy portalu znak.com o lekcje patriotyczne, przedszkole nie prowadzi zajęć "z informacji politycznej". - Mamy lekcje wychowania patriotycznego. Zorganizowaliśmy rejonowy konkurs z okazji 70-lecia zwycięstwa nad faszyzmem dla starszaków. Dzieci lepią, rysują, malują. Komisja oceni prace i wyda album. Ale żadnych wykładów nie prowadzimy - stwierdziła.
TVN 24, znak.com
Jak twierdzi dyrektor placówki, pytana przez dziennikarzy portalu znak.com o lekcje patriotyczne, przedszkole nie prowadzi zajęć "z informacji politycznej". - Mamy lekcje wychowania patriotycznego. Zorganizowaliśmy rejonowy konkurs z okazji 70-lecia zwycięstwa nad faszyzmem dla starszaków. Dzieci lepią, rysują, malują. Komisja oceni prace i wyda album. Ale żadnych wykładów nie prowadzimy - stwierdziła.
TVN 24, znak.com