W liście zaapelowano do Iranu, by podpisał i ratyfikował protokół do Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), który umożliwiłby przeprowadzanie niezapowiadanych inspekcji i wstrzymanie programu wzbogacania uranu, co do którego Zachód wyraża obawy, iż jest ukrytym programem zbrojeniowym.
W zamian za zgodę na te kroki autorzy listu zaproponowali współpracę w rozwoju nieokreślonych precyzyjnie technologii.
Anonimowy dyplomata powiedział, że Waszyngton próbował zniechęcić swych unijnych partnerów do wysyłania listu obawiając się różnicy poglądów między Europą a USA na temat Iranu.
Konkretnej odpowiedzi na swą propozycję ministrowie UE nie otrzymali, lecz irański prezydent Mohammad Chatami napisał list do przywódców Unii, w tym prezydenta Włoch, przyrzekając, że Iran nigdy nie użyje swego programu nuklearnego w celach wojskowych.
ONZ-owska Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) dała we wrześniu Iranowi czas do końca października na wykazanie, że nie rozwija programów broni nuklearnej.
sg, pap