Według ambasadora Stanów Zjednoczonych na Ukrainie, Geoffrey'a Pyatt'a, konflikt na wschodzie, może zostać zatrzymany przez jeden telefon od Władimira Putina.
Pyatt w wywiadzie telewizyjnym powiedział, że Stany Zjednoczone mają dowody na to, że rosyjscy generałowie biorą udział w walkach w Donbasie. - Wiemy, że regularne oddziały rosyjskiej armii brały udział w zajęciu Debalcewego i w walkach, które kontynuowano już po wejściu w życie postanowień z Mińska - mówił.
Ambasador stwierdził również, że od grudnia 2014 r., Rosjanie dostarczyli setki jednostek ciężkiej broni, którą potem wykorzystano w walkach o Deblacewe.
Wyborcza.pl
Ambasador stwierdził również, że od grudnia 2014 r., Rosjanie dostarczyli setki jednostek ciężkiej broni, którą potem wykorzystano w walkach o Deblacewe.
Wyborcza.pl