Generał Kjell Grandhagen, szef norweskiej Służby Wywiadu Wojskowego stwierdził, że rosyjskie siły zbrojne w Arktyce zostały poważnie rozbudowane, jednak nie zagrażają one Norwegii. Rosyjskie manewry wzbudziły jednak obawy szwedzkiego ministra obrony Petera Hultqvista.
Norweski wywiad, który zaobserwował wzrost potencjału rosyjskiego w rejonie Arktyki stwierdził, że głównym obiektem zainteresowania dla Rosji pozostaje Ukraina, wobec tego ataki na Norwegię nie są spodziewane.
Ukraiński konflikt zdaniem szefa Służby Wywiadu Wojskowego udowodnił, że przebudowa rosyjskich wojsk spowodowała wzrost umiejętności szybkiego reagowania na zmiany sytuacji. - Rosja chce możliwie szybko rozstrzygać konflikty na swoją korzyść, zanim przeciwnik zbierze siły i zmobilizuje poparcie sojuszników – podkreślił Grandhagen.
Zaniepokojenie rosyjskimi manewrami. wyraził natomiast szwedzki minister obrony Peter Hultqvist, który w swojej wypowiedzi podkreślił solidarność państw członkowskich Unii Europejskiej oraz państw nordyckich.
W niezapowiedziane wcześniej manewry rosyjskiej Floty Północnej zaangażowane jest 41 okrętów nawodnych oraz 15 podwodnych, a także 100 samolotów i śmigłowców. Udział w nich bierze 38 tysięcy żołnierzy.
am, Norway Today, Sky News
Ukraiński konflikt zdaniem szefa Służby Wywiadu Wojskowego udowodnił, że przebudowa rosyjskich wojsk spowodowała wzrost umiejętności szybkiego reagowania na zmiany sytuacji. - Rosja chce możliwie szybko rozstrzygać konflikty na swoją korzyść, zanim przeciwnik zbierze siły i zmobilizuje poparcie sojuszników – podkreślił Grandhagen.
Zaniepokojenie rosyjskimi manewrami. wyraził natomiast szwedzki minister obrony Peter Hultqvist, który w swojej wypowiedzi podkreślił solidarność państw członkowskich Unii Europejskiej oraz państw nordyckich.
W niezapowiedziane wcześniej manewry rosyjskiej Floty Północnej zaangażowane jest 41 okrętów nawodnych oraz 15 podwodnych, a także 100 samolotów i śmigłowców. Udział w nich bierze 38 tysięcy żołnierzy.
am, Norway Today, Sky News