Szturm na muzeum. Terroryści zabici. Premier Tunezji: Wśród ofiar Polacy

Szturm na muzeum. Terroryści zabici. Premier Tunezji: Wśród ofiar Polacy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
W ataku terrorystycznym w Tunisie zginęło 19 osób, w tym 17 obcokrajowców. Według nieoficjalnych wiadomości wśród ofiar jest czterech Polaków. Polski MSZ poinformował także, że trzech polskich turystów zostało rannych. Uzbrojeni napastnicy zostali zastrzeleni po godzinie piętnastej podczas szturmu na muzeum.
Według agencji Reuters po godzinie piętnastej przeprowadzono szturm na muzeum. Dwóch terrorystów zabito, zginął także jeden oficer. Wszyscy zakładnicy zostali uwolnieni.

Podczas briefingu prasowego zaplanowanego na godzinę 14:45 rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski przyznał, że wśród rannych jest troje obywateli RP. Ich stan jest dobry. Wcześniej ambasada informowała, że osoby te trafiły do szpitala.

- W muzeum Bardo była duża, 36-osobowa grupa Polaków. W czasie, gdy je zwiedzała, doszło do ataku. Wciąż nie jest ustalony los kilkunastu osób z tej 36-osobowej grupy turystów - dodał jednak Wojciechowski. Według niepotwierdzonych informacji wśród ośmiu zabitych osób było czterech Polaków. - Informacji tych nie chciałbym potwierdzać, ale dotarły one do nas z kilku źródeł. Będziemy mogli to potwierdzić dopiero po identyfikacji tych osób. Mamy nadzieję, że tak nie będzie - powiedział. Polscy turyści do Tunezji pojechali razem z biurem Itaka.

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że o godz. 16.00 premier Ewa Kopacz weźmie udział w posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które zostało zwołane w związku z wydarzeniami w Tunezji.

Jak poinformował Habib Essid, premier Tunezji, w ataku zginęło dziewiętnaście osób, w tym 17 turystów. Dodał, że wśród zabitych są turyści z Polski, Włoch, Niemiec i Hiszpanii.

Terroryści do parlamentu weszli około południa przebrani za żołnierzy. Mieli przy sobie kałasznikowy. Po strzelaninie, w której miała zginąć jedna osoba, napastnicy uciekli do pobliskiego muzeum Bardo i zaczęli strzelać. W muzeum w chwili ataku prawdopodobnie było około dwustu turystów.

Tuż po ataku do sieci trafiły zdjęcia wykonane prawdopodobnie przez jedną z przetrzymywanych osób.

pg, BBC, Reuters, Russia Today, tvn24.pl