W środę w rosyjskim magazynie "Prawmir" (poświęconym prawosławiu) opublikowano informację o lekarzu na emeryturze, który po tym, jak nie został przyjęty do szpitala, popełnił samobójstwo. Lekarze stwierdzili, że nie mógł znieść bólu oraz braku leków. Agencja Rozkomnadzor zareagowała na informację podając, że informowanie o przyczynach samobójstw jest zakazane w mediach w Rosji - podaje TVN 24.
Agencja telekomunikacyjna w piśmie do redakcji zażądała, aby usunąć takie zdanie: "Żona zmarłego wyjaśniła, że jej mąż cierpiał z powodu ciągłego bólu wywołanego przez chorobę nowotworową i często mówił, że jest zmęczony chorobą". Redakcja zastosowała się do wymagań, usunięto też informację o sposobie samobójstwa.
"Mieliśmy napisać, że umarł w pełni sił i w zdrowiu?" - napisała na swoim profilu na Facebooku redaktor naczelna pisma, Anna Daniłowa.
W Rosji obowiązuje ustawa zezwalająca na żądanie usuwania z mediów informacji o "propagandzie samobójstw". Od kiedy ustawa weszła w życie, czyli od 2012 roku, zakwestionowano treść 5532 z 5684 artykułów dotyczących samobójstw.
Liczba chorych na raka w Rosji rośnie. Wiele osób nie może wytrzymać bólu, ponieważ lekarze obawiający się ustawy antynarkotykowej niechętnie przepisują leki.
TVN 24, meduza.io
"Mieliśmy napisać, że umarł w pełni sił i w zdrowiu?" - napisała na swoim profilu na Facebooku redaktor naczelna pisma, Anna Daniłowa.
W Rosji obowiązuje ustawa zezwalająca na żądanie usuwania z mediów informacji o "propagandzie samobójstw". Od kiedy ustawa weszła w życie, czyli od 2012 roku, zakwestionowano treść 5532 z 5684 artykułów dotyczących samobójstw.
Liczba chorych na raka w Rosji rośnie. Wiele osób nie może wytrzymać bólu, ponieważ lekarze obawiający się ustawy antynarkotykowej niechętnie przepisują leki.
TVN 24, meduza.io