Al-Kaida Półwyspu Arabskiego (AQAP) zaoferowała nagrodę każdemu kto zabije lub schwyta Malika al-Hutiego, lidera szyickich rebeliantów z ugrupowania Huti – poinformował portal agencji SITE.
Poza al-Hutim AQAP oferuje także nagrodę za zabicie bądź schwytanie byłego prezydenta Jemenu Alego Abdullaha Saleha. Przewidziana nagroda to 20 kilogramów złota. Agencja SITE zajmuje się monitorowaniem ruchu oraz publikacji na stronach organizacji terrorystycznych.
Pochód bojowników Huti
Protesty bojowników Huti rozpoczęły się w ubiegłym roku na północy Jemenu. W ciągu kilkunastu miesięcy zdołali oni zdobyć kontrolę nad częścią państwa, odsunąć rząd od władzy, rozwiązać parlament i zmusić prezydenta do ucieczki. Początkowo prezydent Abdu Rabu Mansour Hadi uciekł z Sany do Adenu na południu kraju, a następnie drogą morską do Arabii Saudyjskiej, gdzie schronił się w stolicy tego państwa - Rijadzie.
Bojowników Huti wspierają siły lojalne wobec poprzednika Hadiego, Aliego Abdullaha Saleha, który ustąpił z urzędu w 2012 roku po protestach społecznych będących elementem tzw. Arabskiej Wiosny.
Interwencja Arabii Saudyjskiej
Arabia Saudyjska pod koniec marca rozpoczęła militarną kampanię przeciwko szyickim rebeliantom z ugrupowania Huti w Jemenie. Saudyjczycy stanęli na czele międzynarodowej koalicji, która przeprowadza naloty na pozycje buntowników w tym kraju
Celem Saudyjczyków jest umożliwienie przywrócenia obalonego przez rebeliantów rządu, który był jednym z najważniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych Ameryki w walce z terroryzmem w regionie. - Upadły Jemen nie może być opcją dla nas bądź dla naszych koalicyjnych partnerów – powiedział Adel al-Jubeir, ambasador saudyjskiego królestwa w USA. Jak dodał kilka państw regionu wspiera kampanię nalotów.
Według danych ONZ dotychczas w wojnie domowej zginęło ponad 500 osób.
SITE
Pochód bojowników Huti
Protesty bojowników Huti rozpoczęły się w ubiegłym roku na północy Jemenu. W ciągu kilkunastu miesięcy zdołali oni zdobyć kontrolę nad częścią państwa, odsunąć rząd od władzy, rozwiązać parlament i zmusić prezydenta do ucieczki. Początkowo prezydent Abdu Rabu Mansour Hadi uciekł z Sany do Adenu na południu kraju, a następnie drogą morską do Arabii Saudyjskiej, gdzie schronił się w stolicy tego państwa - Rijadzie.
Bojowników Huti wspierają siły lojalne wobec poprzednika Hadiego, Aliego Abdullaha Saleha, który ustąpił z urzędu w 2012 roku po protestach społecznych będących elementem tzw. Arabskiej Wiosny.
Interwencja Arabii Saudyjskiej
Arabia Saudyjska pod koniec marca rozpoczęła militarną kampanię przeciwko szyickim rebeliantom z ugrupowania Huti w Jemenie. Saudyjczycy stanęli na czele międzynarodowej koalicji, która przeprowadza naloty na pozycje buntowników w tym kraju
Celem Saudyjczyków jest umożliwienie przywrócenia obalonego przez rebeliantów rządu, który był jednym z najważniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych Ameryki w walce z terroryzmem w regionie. - Upadły Jemen nie może być opcją dla nas bądź dla naszych koalicyjnych partnerów – powiedział Adel al-Jubeir, ambasador saudyjskiego królestwa w USA. Jak dodał kilka państw regionu wspiera kampanię nalotów.
Według danych ONZ dotychczas w wojnie domowej zginęło ponad 500 osób.
SITE