Już 24 kwietnia Jeremy Clarkson ponownie pojawi się w jednym z programów BBC. Jako gość poprowadzi satyryczny program „Have I Got News For You”. Zwolniony z hitowego programu brytyjskiej stacji „Top Gear” prowadzący będzie mówił o wyborach w Wielkiej Brytanii, które odbędą się dwa tygodnie później.
- Kontrakt Jeremy'ego na prowadzenie "Top Gear" nie został przedłużony, nie oznacza to jednak, że dostał on zakaz występowania w BBC - powiedział rzecznik stacji.
Clarkson po raz 13 w swojej karierze gościnnie poprowadzi program „Have I Got News For You”. Program polega na dyskusji między dwoma drużynami, które prowadzą Paul Merton i Ian Hislop. Dotyczy ona tematów kulturalnych i politycznych, a moderują ją zaproszeni goście. Tematem odcinka, w którym pojawi się Clarkson będą zbliżające się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii, które odbędą się 7 maja.
Koniec Clarksona w "Top Gear"
Program motoryzacyjny "Top Gear" został zdjęty z anteny po przepychance Clarksona z producentem programu, który miał zostać przez gwiazdora BBC uderzony, ponieważ nie otrzymał ciepłego posiłku po całym dniu zdjęć. Clarkson początkowo był zawieszony, ale przed tygodniem BBC poinformowało, że kontrakt z Clarksonem, który wygaśnie z końcem kwietnia, nie zostanie przedłużony.
Na ten moment nieznana jest przyszłość programu, który na całym świecie oglądało 350 mln osób. Pozostali prowadzący - Richard Hammond i James May - odmówili pracy bez Clarksona.
pg, wyborcza.pl
Clarkson po raz 13 w swojej karierze gościnnie poprowadzi program „Have I Got News For You”. Program polega na dyskusji między dwoma drużynami, które prowadzą Paul Merton i Ian Hislop. Dotyczy ona tematów kulturalnych i politycznych, a moderują ją zaproszeni goście. Tematem odcinka, w którym pojawi się Clarkson będą zbliżające się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii, które odbędą się 7 maja.
Koniec Clarksona w "Top Gear"
Program motoryzacyjny "Top Gear" został zdjęty z anteny po przepychance Clarksona z producentem programu, który miał zostać przez gwiazdora BBC uderzony, ponieważ nie otrzymał ciepłego posiłku po całym dniu zdjęć. Clarkson początkowo był zawieszony, ale przed tygodniem BBC poinformowało, że kontrakt z Clarksonem, który wygaśnie z końcem kwietnia, nie zostanie przedłużony.
Na ten moment nieznana jest przyszłość programu, który na całym świecie oglądało 350 mln osób. Pozostali prowadzący - Richard Hammond i James May - odmówili pracy bez Clarksona.
pg, wyborcza.pl