20-letni Amerykanin planował zamach na bazę wojskową w USA. John T. Booker Jr. znany także jako Mohammed Abdullah Hassan chciał w imieniu Państwa Islamskiego zdetonować ważącą 500 kilogramów bombę - podaje NBC News.
20-latek został w piątek aresztowany. Oskarżono go o próbę użycia broni masowego rażenia w bazie wojskowej Fort Riley.
Jak się okazało materiały wybuchowe dostarczyli chłopakowi tajni agenci FBI. 500-kilogramowej bomby nie można było zdetonować. Jak podała prokuratura 20-latek został zatrzymany, gdy przygotowywał się do ostatecznego odpalenia bomby w zamachu samobójczym. W komunikacie zapewniono, że Booker Jr. nigdy nie dostał się na teren bazy wojskowej, a bezpieczeństwo personelu nigdy nie było zagrożone.
Dodatkowo śledczy podali, że Booker ma problemy psychiczne. Miał m.in. twierdzić, że został kiedyś zatrzymany przez FBI za przynależność do Al-Kaidy. Rok temu mężczyzna usiłował wstąpić do armii. Na trzy tygodnie przed tym jak miał przystąpić do treningu zamieścił na Facebooku informację: "Przygotowuję się do śmierci w dżihadzie. Jestem bardzo zdenerwowany. NIE dlatego, że boję się umrzeć, a dlatego, że chcę spotkać mojego pana". Po tym incydencie Booker przyznał się, że chciał zabić innych amerykańskich żołnierzy.
nbcnews.com
Jak się okazało materiały wybuchowe dostarczyli chłopakowi tajni agenci FBI. 500-kilogramowej bomby nie można było zdetonować. Jak podała prokuratura 20-latek został zatrzymany, gdy przygotowywał się do ostatecznego odpalenia bomby w zamachu samobójczym. W komunikacie zapewniono, że Booker Jr. nigdy nie dostał się na teren bazy wojskowej, a bezpieczeństwo personelu nigdy nie było zagrożone.
Dodatkowo śledczy podali, że Booker ma problemy psychiczne. Miał m.in. twierdzić, że został kiedyś zatrzymany przez FBI za przynależność do Al-Kaidy. Rok temu mężczyzna usiłował wstąpić do armii. Na trzy tygodnie przed tym jak miał przystąpić do treningu zamieścił na Facebooku informację: "Przygotowuję się do śmierci w dżihadzie. Jestem bardzo zdenerwowany. NIE dlatego, że boję się umrzeć, a dlatego, że chcę spotkać mojego pana". Po tym incydencie Booker przyznał się, że chciał zabić innych amerykańskich żołnierzy.
nbcnews.com