Jak donosi portal Belsat.eu, 60 rosyjskich żołnierzy wspólnie z wojskiem białoruskim trenuje nieopodal granicy z Polską zwalczanie nielegalnych grup zbrojnych, za takie można uznać wykorzystane na Krymie "zielone ludziki", czy inne lokalne bojówki. Ćwiczenia odbywają się w dniach 14-16 kwietnia niedaleko granicznego Brześcia.
Ekspert ds. wojskowych, z którym rozmawiał portal, Alaksandr Alesin wskazał, że tego typu ćwiczenia nie są niczym niezwykłym, jednakże mogłyby być przeprowadzone w innym czasie. – Chciałbym zwrócić uwagę, że te ćwiczenia wpisują się w szerszy plan. To nie tylko manewry żołnierzy sił specjalnych, zaangażowano w nie także inne siły. Ćwiczenia mogły być przeprowadzone wcześniej, ale celowo zorganizowano jest w czasie, gdy w sąsiednich państwach prowadzone są ćwiczenia NATO – zaznaczył.
Alesin przypomniał także, że niedawno przez terytorium Polski, w tym Białystok, demonstracyjnie przejechały wojska amerykańskie. W trwających białorusko-rosyjskich ćwiczeniach bierze udział łącznie 400 żołnierzy.
Belsat.eu
Alesin przypomniał także, że niedawno przez terytorium Polski, w tym Białystok, demonstracyjnie przejechały wojska amerykańskie. W trwających białorusko-rosyjskich ćwiczeniach bierze udział łącznie 400 żołnierzy.
Belsat.eu