Portugalski minister nauki i szkolnictwa wyższego Pedro Lynce da Faria podał się do dymisji z powodu zarzutu, że "załatwił" córce kolegi z rządu studia, choć miała bardzo kiepskie stopnie.
Kolegą, któremu szef resortu szkolnictwa wyższego miał wyświadczyć tę "przysługę" jest minister spraw zagranicznych Antonio Martins da Cruz. Córka szefa dyplomacji uzyskała miejsce na wydziale medycyny Uniwersytetu Lizbońskiego.
Martins da Cruz zdecydowanie zaprzecza, jakoby nalegał na ministra szkolnictwa w sprawie indeksu dla córki. Oburzony podejrzeniami zapowiedział, że jego córka będzie zdobywać wiedzę medyczną na którejś z zagranicznych uczelni.
sg, pap