Obelgi prezydenta Wenezueli pod adresem premiera i rządu Hiszpanii wywołały kryzys dyplomatyczny między krajami. Nicolas Maduro oskarżył bowiem gabinet Mariano Rajoya o spiskowanie i wspieranie terroryzmu.
Zaraz po zdarzeniu, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało hiszpańskiego ambasadora na konsultacje w Caracas.
To nie pierwszy raz, kiedy Maduro obraził Rajoya. W połowie kwietnia nazwał go bandytą, złodziejem, oszustem i rasistą. Tym razem jednak publicznie posądził hiszpański rząd o spiskowanie. - Pan Rajoy i jego rząd stoją za próbami zamachu stanu przeciwko legalnemu rządowi, któremu przewodniczę - mówił.
Hiszpania wspiera więźniów politycznych
Przyczyną napięć w stosunkach między krajami jest wsparcie Hiszpanii dla więźniów politycznych: burmistrza Caracas, Antonio Ledezmy i lidera prawicowej partii, Leopoldo Lopeza.
polskieradio.pl
To nie pierwszy raz, kiedy Maduro obraził Rajoya. W połowie kwietnia nazwał go bandytą, złodziejem, oszustem i rasistą. Tym razem jednak publicznie posądził hiszpański rząd o spiskowanie. - Pan Rajoy i jego rząd stoją za próbami zamachu stanu przeciwko legalnemu rządowi, któremu przewodniczę - mówił.
Hiszpania wspiera więźniów politycznych
Przyczyną napięć w stosunkach między krajami jest wsparcie Hiszpanii dla więźniów politycznych: burmistrza Caracas, Antonio Ledezmy i lidera prawicowej partii, Leopoldo Lopeza.
polskieradio.pl