Uzbrojony mężczyzna wtargnął na posterunek w mieście Zvornik, w wschodniej Bośni i Hercegowinie. Napastnik zabił jednego policjanta i ranił dwóch funkcjonariuszy.
Jak informuje rzecznik prasowy lokalnej policji, mężczyzna zanim oddał strzały z wiatrówki, krzyczał: "Allahu Akbar” ("Bóg jest wielki” - red.). Dwóch rannych funkcjonariuszy trafiło do szpitala, ale zdaniem lekarzy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Trzeci zmarł w wyniku postrzału.
- Będziemy walczyć z terrorystami i nigdy im nie przebaczymy, ale policja w tej walce potrzebuje wsparcia obywateli – powiedział w lokalnej telewizji Dragan Lukac, regionalny minister ds. wewnętrznych i zapewnił, że zostaną wzmocnione środki bezpieczeństwa. Federalny rząd Bośni i Hercegowiny zbierze się na nadzwyczajnej sesji.
Atak został potępiony przez islamskiego przywódcę Mustafę Muharemovica. Jak wynika z danych statystycznych ponad 50 proc. mieszkańców Bośni i Hercegowiny wyznaje Islam.
KC BBC, stripes.com
- Będziemy walczyć z terrorystami i nigdy im nie przebaczymy, ale policja w tej walce potrzebuje wsparcia obywateli – powiedział w lokalnej telewizji Dragan Lukac, regionalny minister ds. wewnętrznych i zapewnił, że zostaną wzmocnione środki bezpieczeństwa. Federalny rząd Bośni i Hercegowiny zbierze się na nadzwyczajnej sesji.
Atak został potępiony przez islamskiego przywódcę Mustafę Muharemovica. Jak wynika z danych statystycznych ponad 50 proc. mieszkańców Bośni i Hercegowiny wyznaje Islam.
KC BBC, stripes.com