W ubiegłym tygodniu armia nigeryjska uwolniła z niewoli islamistów z Zachodnioafrykańskiej Prowincji Państwa Islamskiego (ISWAP) ponad 700 osób. Uwolnione kobiety opowiadają o tym, co przeżyły w niewoli.
Kobiety tłumaczyły, iż kiedy armia zbliżała się do obozu Boko Haram, terroryści ukamienowali część więźniów, gdyż ci nie chcieli z nimi uciekać. Nie wiadomo, ile dokładnie osób zginęło.
"Trzymano nas wszystkie razem w jednym miejscu"
Jedna z kobiet mówiła, iż w momencie porwania islamiści zabijali na oczach uprowadzanych członków ich rodzin, aby ci ich nie szukali. Asabe Umaru powiedziała w rozmowie z Reutersem, iż część kobiet była zmuszona poślubić swoich porywaczy. Nie wolno im było się oddalać, a nawet chodzić samym do toalety. - Nie pozwalali nam się ruszyć nawet o centymetr. Trzymano nas wszystkie razem w jednym miejscu - mówiła.
Kobiety jadły tylko jeden posiłek dziennie. - Byłyśmy karmione suchą kukurydzą w godzinach popołudniowych. To nie był pokarm dla ludzi. Każdego dnia byłyśmy świadkami śmierci jednej z nas i czekałyśmy na naszą kolej - mówi inna porwana, Cecilia Abel.
Przysięga wierności
Abubakar Szekau, lider Boko Haram, kilka tygodni temu złożył przysięgę wierności Państwu Islamskiemu. W tamtym tygodniu poinformował, iż organizacja terrorystyczna, którą dowodzi będzie się oficjalnie nazywać Zachodnioafrykańska Prowincja Państwa Islamskiego (ISWAP). Ma to pokazać, iż Boko Haram stała się częścią IS.
Państwo Islamskie przyjęło przysięgę wierności
W odpowiedzi na nagranie Boko Haram Państwo Islamskie opublikowało własne nagranie, na którym rzecznik dżihadystów Abu Mohammed al-Adnani poinformował o przyjęciu przysięgi wierności złożonej przez lidera Boko Haram.
Abu Mohammed al-Adnani podkreślił, że kalif Państwa Islamskiego przysięgę przyjął, wobec czego "kalifat rozszerzył się na Afrykę Zachodnią”. Ponadto Adnani wezwał muzułmanów, by "udali się do Afryki Zachodniej i przyłączyli się do braci, którzy tam walczą".
Dżihadyści uprowadzili co najmniej dwa tys. dziewcząt i kobiet
Amnesty International podała w połowie kwietnia, iż dżihadyści w tym roku uprowadzili co najmniej dwa tysiące dziewcząt i kobiet. W ubiegłym roku w wyniku ataków Boko Haram zginęło co najmniej 3, 750 cywilów. Bojownicy dokonywali masowych morderstw i porwań. Grupa rozpoczęła swoją działalność terrorystyczną w północno-wschodniej Nigerii w 2009 roku. O tego czasu zginęły dziesiątki tysięcy ludzi, a miliony zostało wysiedlonych ze swoich domów.
BBC, rt.com
"Trzymano nas wszystkie razem w jednym miejscu"
Jedna z kobiet mówiła, iż w momencie porwania islamiści zabijali na oczach uprowadzanych członków ich rodzin, aby ci ich nie szukali. Asabe Umaru powiedziała w rozmowie z Reutersem, iż część kobiet była zmuszona poślubić swoich porywaczy. Nie wolno im było się oddalać, a nawet chodzić samym do toalety. - Nie pozwalali nam się ruszyć nawet o centymetr. Trzymano nas wszystkie razem w jednym miejscu - mówiła.
Kobiety jadły tylko jeden posiłek dziennie. - Byłyśmy karmione suchą kukurydzą w godzinach popołudniowych. To nie był pokarm dla ludzi. Każdego dnia byłyśmy świadkami śmierci jednej z nas i czekałyśmy na naszą kolej - mówi inna porwana, Cecilia Abel.
Przysięga wierności
Abubakar Szekau, lider Boko Haram, kilka tygodni temu złożył przysięgę wierności Państwu Islamskiemu. W tamtym tygodniu poinformował, iż organizacja terrorystyczna, którą dowodzi będzie się oficjalnie nazywać Zachodnioafrykańska Prowincja Państwa Islamskiego (ISWAP). Ma to pokazać, iż Boko Haram stała się częścią IS.
Państwo Islamskie przyjęło przysięgę wierności
W odpowiedzi na nagranie Boko Haram Państwo Islamskie opublikowało własne nagranie, na którym rzecznik dżihadystów Abu Mohammed al-Adnani poinformował o przyjęciu przysięgi wierności złożonej przez lidera Boko Haram.
Abu Mohammed al-Adnani podkreślił, że kalif Państwa Islamskiego przysięgę przyjął, wobec czego "kalifat rozszerzył się na Afrykę Zachodnią”. Ponadto Adnani wezwał muzułmanów, by "udali się do Afryki Zachodniej i przyłączyli się do braci, którzy tam walczą".
Dżihadyści uprowadzili co najmniej dwa tys. dziewcząt i kobiet
Amnesty International podała w połowie kwietnia, iż dżihadyści w tym roku uprowadzili co najmniej dwa tysiące dziewcząt i kobiet. W ubiegłym roku w wyniku ataków Boko Haram zginęło co najmniej 3, 750 cywilów. Bojownicy dokonywali masowych morderstw i porwań. Grupa rozpoczęła swoją działalność terrorystyczną w północno-wschodniej Nigerii w 2009 roku. O tego czasu zginęły dziesiątki tysięcy ludzi, a miliony zostało wysiedlonych ze swoich domów.
BBC, rt.com