Dni Jasera Arafata są policzone, ale Izrael nie podjął decyzji kiedy i w jaki sposób "usunąć" go, po samobójczym zamachu bombowym dokonanym w Izraelu.
Raanan Gissin, doradca premiera Ariela Szarona, powiedział, że sobotni zamach, w którym zginęło 19 osób oznacza, iż Izrael będzie szybciej realizował decyzję odsunięcia Arafata od władzy, podjętą w ubiegłym miesiącu.
"To w jaki sposób zostanie on usunięty i kiedy zdecydujemy odpowiednio do okoliczności", powiedział Gissin.
Izrael i Stany Zjednoczone oskarżają Arafata o podsycanie przemocy w ponad trzyletnim powstaniu palestyńskim mającym na celu utworzenie państwa palestyńskiego. Arafat odpiera te zarzuty.
sg, pap