Władimir Putin podpisał dekret, który sprawia, że publikowanie danych o stratach armii rosyjskiej w czasie pokoju i podczas prowadzenia operacji specjalnych będzie tajne - podaje portal tvn24.pl, powołując się na informacje z rosyjskich mediów.
Nowelizacja jaką podpisał Putin została ogłoszona w portalu informacji prawnej. Sprawa dekretu podpisanego przez prezydenta Federacji Rosyjskiej została nagłośniona przez gazetę "RBC", która pisze, że dokument podpisany przez Władimira Putina uzupełnia przepisy z 1995 r., jakie zostały zatwierdzone podczas pierwszej wojny czeczeńskiej. "Wojna ta również była uznawana za operację specjalną" - pisze gazeta i podkreśla, że przepisy zostały rozszerzone o utajnianie strat wśród żołnierzy w czasie pokoju.
Wcześniej tajemnicą państwową były objęte jedynie straty w czasie działań wojennych.
"Decyzja związana z konfliktem na wschodzie Ukrainy"
Według Siergieja Kriwienko, członka Rady ds. praw człowieka i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego przy prezydencie Rosji, ta decyzja jest "nierozerwalnie związana" z konfliktem na wschodzie Ukrainy oraz opublikowaniem raportu Borysa Niemcowa, zastrzelonego w lutym opozycjonisty.
Kriwienko zaznaczył również, że opinia publiczna w Rosji wciąż nic nie wie na temat strat wśród żołnierzy rosyjskich podczas "tzw. operacji specjalnych" na Krymie i w południowo-wschodniej Ukrainie.
tvn24.pl, rbc.ru
Wcześniej tajemnicą państwową były objęte jedynie straty w czasie działań wojennych.
"Decyzja związana z konfliktem na wschodzie Ukrainy"
Według Siergieja Kriwienko, członka Rady ds. praw człowieka i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego przy prezydencie Rosji, ta decyzja jest "nierozerwalnie związana" z konfliktem na wschodzie Ukrainy oraz opublikowaniem raportu Borysa Niemcowa, zastrzelonego w lutym opozycjonisty.
Kriwienko zaznaczył również, że opinia publiczna w Rosji wciąż nic nie wie na temat strat wśród żołnierzy rosyjskich podczas "tzw. operacji specjalnych" na Krymie i w południowo-wschodniej Ukrainie.
tvn24.pl, rbc.ru