Policja indyjska "aresztowała" gołębia, gdyż twierdzi, że mógł on przenosić informacje wywiadowcze z Pakistanu. Ptaka zamknięto w klatce na posterunku. Zostanie wypuszczony dopiero po tym, jak skończy się śledztwo.
Jak pisze "Times of India" gołębia złapano we wsi Manwal, obok granicy z Pakistanem. Wylądował tam w niedziele i został złapany przez syna miejscowego fryzjera. Chłopiec zauważył, że ptak ma dziwne znaki na piórach. Fryzjer zabrał go na posterunek, gdzie odkryto, że na jego pierzu zapisano słowa w języku urdu i serię liczb.
Ptaka określono w aktach mianem "podejrzanego o szpiegostwo". Służby specjalne prześwietliły ptaka, by upewnić się, że nie ma w sobie ukrytych urządzeń.
- Nie stwierdzono nic podejrzanego, ale na wszelki wypadek zatrzymaliśmy ptaka w naszym areszcie. To bardzo rzadki przypadek spotkać ptaka z Pakistanu tutaj. Ale za to złapaliśmy tu wielu szpiegów z Pakistanu - powiedział w rozmowie z "Times of India" nadinspektor policji Rakesh Kaushal.
"Times of India", tvn24.pl
Ptaka określono w aktach mianem "podejrzanego o szpiegostwo". Służby specjalne prześwietliły ptaka, by upewnić się, że nie ma w sobie ukrytych urządzeń.
- Nie stwierdzono nic podejrzanego, ale na wszelki wypadek zatrzymaliśmy ptaka w naszym areszcie. To bardzo rzadki przypadek spotkać ptaka z Pakistanu tutaj. Ale za to złapaliśmy tu wielu szpiegów z Pakistanu - powiedział w rozmowie z "Times of India" nadinspektor policji Rakesh Kaushal.
"Times of India", tvn24.pl