"Der Spiegel" pisze, iż Izrael odmówił Frankowi Walterowi Steinmeierowi prawa przelotu przez izraelską przestrzeń powietrzną. Szef MSZ Niemiec w połowie maja odwiedzić miał obozy dla uchodźców w Jordanii i Libanie.
Frank Walter Steinmeier chciał z Bejrutu udać się samolotem najkrótszą drogą do Ammanu w Jordanii. Izrael nie wydał jednak zgody na przelot maszyny. Wynikało to z irytacji, iż w programie podróży niemieckiego polityka nie ma wizyty w ich kraju.
Steinmeier musiał przez to wybrać dłuższą o ok. 600 kilometrów drogę nad Cyprem. Jak pisze "Der Spiegel" - "Niemieckie MSZ nie protestowało".
Na ten weekend zaplanowana jest wizyta Franka Waltera Steinmeiera w Izraelu.
Der Spiegel
Steinmeier musiał przez to wybrać dłuższą o ok. 600 kilometrów drogę nad Cyprem. Jak pisze "Der Spiegel" - "Niemieckie MSZ nie protestowało".
Na ten weekend zaplanowana jest wizyta Franka Waltera Steinmeiera w Izraelu.
Der Spiegel