Gazety w USA opublikowały ostatnio listy od żołnierzy w Iraku, wychwalające misję stabilizacyjną w tym kraju. Wszystkie listy są identyczne, choć podpisane przez różnych nadawców.
List informuje m.in., jak żołnierze wojsk powietrzno- desantowych pomogli w przywróceniu funkcjonowania departamentu policji i straży pożarnej w Kirkuku na północy Iraku oraz zbudowaniu tam wodociągów. "Jakość życia i bezpieczeństwo obywateli znacznie się tam poprawiły i my mamy w tym swój udział" - czytamy w liście.
Autor listu opisuje także, jak mieszkańcy Kirkuku pozdrawiają przejeżdżających żołnierzy amerykańskich, ściskają im ręce i dziękują im.
Nie ustalono, kto zorganizował akcję pisania listu i podpisywania go, a następnie wysyłania do dzienników w USA. Jak się okazało, niektórzy z żołnierzy, których podpisy figurują pod listem, nie wiedzieli w ogóle, że je "napisali". Żołnierze ci twierdzą jednak, że zgadzają się z treścią listu.
sg, pap